Po tybetańsku: tendrel jenlak ciu nji རྟེན་འབྲེལ་ཡན་ལག་བཅུ་གཉིས་ W sanskrycie: dvādaśāṅga-pratītyasamutpāda
Nowy cykl wykładów na YouTube. Będzie to objaśnianie Sutry Pradżniaparamity, zwanej powszechnie „Sutra serca”. Dużo więc czasu poświęcę na rozważania […]
W związku ze zbliżającym się Świętem Zmarłych jedna z oficjalnych instytucji przygotowuje publikację prezentującą podejście różnych wyznań do kwestii pochówku […]
Zostałem zaproszony do wzięcia udziału w uroczystościach pogrzebowych pani profesor Marii Janion. 4 września 2020 roku nad grobem modlili się: […]
W języku tybetańskim: dziangciub lam-gi drynma.W sanskrycie: bodhi-patha-pra-dipam.
Dziś rano, 10 lipca 2020 roku, nasz wadżra-brat, wieloletni przyjaciel i nauczyciel, Lama Geleg Paldzior odszedł z tego świata w […]
Poniższą pieśń, w nieco krótszej wersji, można znaleźć w kilku zbiorach pieśni Milarepy. Jednak ta dłuższa wersja znajduje się jedynie […]
W połączeniu z cyklem wykładów o podstawach nauk buddyjskich, emitowanych na YouTube, pojawiły się także filmiki, w których odpowiadam na […]
Kiedy wiosną tego roku pojechałem do Berlina, aby spotkać Jej Eminencję Dzietsun Khandro Rinpocze, uzyskałem sposobność porozmawiania przez chwilę z Rinpocze sam na sam. Przy tej okazji Rinpocze życzliwie dopytywała się, co słychać u Jangsi Tengi Rinpoczego. Gdy już opowiedziałem o najważniejszych rzeczach, pozwoliłem sobie na podzielenie się osobistym doświadczeniem.
Powiedziałem, że: „im więcej czasu upływa od tego, gdy Kjabdzie Tenga Rinpocze opuścił swoje ciało, tym bardziej odczuwam jak błogosławieństwo Rinpoczego wciąż jest ze mną. Właściwie z upływem lat coraz bardziej czuję, że Rinpocze stale jest ze mną i jego obecność we wszystkim mi towarzyszy”.
Khandro Rinpocze skwitowała to niezwykle zwięzłą, głęboką i pełną inspiracji nauką. Chciałbym się nią podzielić, gdyż rzuca światło na relację Nauczyciela i ucznia. Rinpocze powiedziała:
„Tak właśnie jest w przypadku wielkich Mistrzów! Zazwyczaj dopiero, kiedy zabraknie ich fizycznego ciała, zaczynamy doceniać to, co tak naprawdę wnoszą sobą do naszego życia. Zaczynamy doceniać ich właściwości i błogosławieństwo. Kiedy są jeszcze obecni w swym ciele, mamy skłonność do traktowania ich jako zwykłych ludzi – skupiamy się na ich ludzkich cechach – i to przesłania nam możliwość docenienia prawdziwego znaczenia Lamy.”