༄༅། ཕྱག་རྒྱ་ཆེན་པོ་ལྔ་ལྡན་རྟོགས་པའི་མགུར། ciakgja cienpo nga den tokpej gur Pięć punktów mahamudry – pieśń urzeczywistnienia. དཔལ་ཕག་མོ་གྲུ་པའི་ཞབས་ལ་འདུད། pal phagmo drupej sziab la […]
Po tybetańsku: tendrel jenlak ciu nji རྟེན་འབྲེལ་ཡན་ལག་བཅུ་གཉིས་ W sanskrycie: dvādaśāṅga-pratītyasamutpāda
Nowy cykl wykładów na YouTube. Będzie to objaśnianie Sutry Pradżniaparamity, zwanej powszechnie „Sutra serca”. Dużo więc czasu poświęcę na rozważania […]
W związku ze zbliżającym się Świętem Zmarłych jedna z oficjalnych instytucji przygotowuje publikację prezentującą podejście różnych wyznań do kwestii pochówku […]
Zostałem zaproszony do wzięcia udziału w uroczystościach pogrzebowych pani profesor Marii Janion. 4 września 2020 roku nad grobem modlili się: […]
W języku tybetańskim: dziangciub lam-gi drynma.W sanskrycie: bodhi-patha-pra-dipam.
Dziś rano, 10 lipca 2020 roku, nasz wadżra-brat, wieloletni przyjaciel i nauczyciel, Lama Geleg Paldzior odszedł z tego świata w […]
Poniższą pieśń, w nieco krótszej wersji, można znaleźć w kilku zbiorach pieśni Milarepy. Jednak ta dłuższa wersja znajduje się jedynie […]
Niezwykłą radość sprawił mi niedawno zakup polskojęzycznej książki zatytułowanej „Siastra rozróżniająca świadomość uwarunkowaną i świadomość pierwotną”, wydanej przez Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jest to przekład zarówno samej siastry – znanej w klasztornym żargonie jako Namszie-Jeszie – autorstwa III Karmapy Rangdziung Dordże, jak też i trzech klasycznych komentarzy V Szamarpy Kynciok Jenlak, Dziamgona Kongtrula Lodro Thaje oraz XV Karmapy Khakhjab Dordże.
Artur Przybysławski jest autorem tłumaczenia rdzennych tekstów, wstępu i edycji oryginałów. Według mojej opinii, na każdym kroku widać dojrzałość tłumacza, który ewidentnie studiował dogłębnie te zagadnienia. Nie tylko samo tłumaczenie, ale i obszerny wstęp stoją na najwyższym poziomie. Przyjęta terminologia, choć w wielu miejscach odmienna od tej, do jakiej przywykliśmy w Grabniku, jest przemyślana, spójna logicznie i konsekwentna. Wyrażam głęboki szacunek i wdzięczność za wykonaną pracę.
Przyznam, że sam od bardzo wielu lat nosiłem w sobie nadzieję, że kiedyś przełożę te teksty, ale wciąż mam zbyt wiele innych zajęć i tłumaczenia pozostają tylko w sferze marzeń. Tym bardziej cieszę się, że ktoś dokonał tego w sposób kompetentny i odpowiedzialny. Mam nadzieję, że to nie koniec! A może by tak Ozdobę Wyzwolenia, Gampopy? W każdym razie czekam na kolejne dobre prace Pana Artura.
Oczywiście nie jest to „łatwe wprowadzenie do buddyzmu”. Nie jest to książka, którą czyta się raz do poduszki i odkłada. Wymaga ona studiowania. Zachęcam jednak do jej nabycia, a już szczególnie osoby, które biorą udział w naszym cyklu studiowania klasycznych tekstów buddyjskich. W końcu to tej siastrze poświęciliśmy aż trzy semestry.
Jeśli ktoś szuka książki przez internet, dla ułatwienia podaję ISBN 978-83-233-4719-4. Kupiliśmy też trochę egzemplarzy do Grabnika.